Zdrowie i uroda

Botoks – i kwaśna mina znika!

BotoxChoć proces starzenia się dotyka każdego z nas, to jednak jego efekty mogą być widoczne w bardzo różnym stopniu. Niektórzy próbują zachować młodzieńczy wygląd – z mniejszym bądź większym powodzeniem – dzięki zdrowemu trybowi życia, odpowiedniej diecie bogatej w mikroelementy oraz regularnej aktywności fizycznej. Inni – decydują się na wzmożoną pielęgnacje z wykorzystaniem ekskluzywnych kosmetyków. Nieliczni szczęśliwcy zawdzięczają natomiast swój wygląd dobrym genom. Niezależnie od tego jednak, jak bardzo dbamy o ciało i twarz, z czasem efekty upływu lat stają się widoczne. Zazwyczaj zmiany przychodzą stopniowo – drobne zmarszczki, opadające kąciki ust, pierwsze „kurze łapki”, poszarzała cera – jednak kiedy wszystkie te objawy się kumulują, można popaść w kompleksy. A odpowiednia pielęgnacja nie jest w stanie zatrzymać naturalnego, skądinąd, procesu (wynikającego ze zmian hormonalnych, ale i czynników zewnętrznych, takich jak promieniowanie UV).
Szczęśliwie medycyna estetyczna już od kilku dekad ma sposoby na to, by zminimalizować te źródła dyskomfortu. Obecnie nacisk kładziony jest również na to, by zabiegi były jak najmniej inwazyjne, a zarazem przynosiły optymalne rezultaty. Jedną z najpopularniejszych form wygładzania zmarszczek – mimicznych oraz innych niedoskonałości są zastrzyki z botoxu – czyli toksyny botulinowej. Co ciekawe, sposób działania tej substancji wykorzystywano najpierw w okulistyce – przy leczeniu zeza, a także w neurologii – u osób cierpiących na porażenie mózgowe bądź stany poudarowe. Metodą kolejnych eksperymentów opracowano też odpowiednie proporcje i dawki, tak, aby wykorzystać botulinę do wypełniania bruzd i zmarszczek. O ile jednak na świecie można się było poddać tej procedurze już pod koniec lat 80, to nad Wisłą metoda ta zawitała do gabinetów medycyny estetycznej dopiero w 1996 roku.

Na co w szczególności pomaga botoks?

Zastrzyki z toksyny botulinowej służą głównie do wygładzania zmarszczek mimicznych. Podczas trwającej od 15 – 30 minut procedury niewielkie dawki preparatu są wstrzykiwane w wybrane miejsca na twarzy. Dzięki temu możliwe jest zminimalizowanie zarówno zmarszczek na czole (m.in. tzw. lwiej bruzdy), kurzych łapek, zmarszczek dolnej powieki oka, zmarszczek na szyi, a nawet podniesienie opadających łuków brwiowych. Dodatkowo botoks sprawia, że rysy na powrót mają młodzieńczą łagodność, policzki są wypełnione, a skóra odzyskuje blask i zdrowy wygląd. W przypadku wyjątkowo wrażliwej skóry dostępne jest również znieczulenie przy pomocy specjalnej maści emla. Efekty zabiegu z użyciem toksyny botulinowej są naprawdę imponujące. Możliwe jest zredukowanie zmarszczek aż o 80 procent, a wyraźną różnicę w wyglądzie widać już po tygodniu.

Wady i przeciwwskazania.

Niestety rezultaty nie utrzymują się na stałe, i to jedna z głównych wad botoxu. Efekt zabiegu zanika bowiem stopniowo, po 3, maksimum 5 miesiącach i całość procedury trzeba powtórzyć. Drugim z mankamentów jest cena, w zależności od tego, jaka ilość preparatu zostanie użyta, koszt jednego zabiegu waha się od 200 do nawet 2000 złotych. Nie warto jednak decydować się na wizytę w gabinecie tylko ze względu na oferowane w nim niskie ceny. Lepiej sprawdzić, czy toksyna botulinowa wykorzystywana przez kosmetologa faktycznie jest wyrobem wysokogatunkowym i certyfikowanym. Oczywiście zastrzyki z botoxu nie mogą być stosowane zawsze. Przeciwwskazaniem do wykonania procedury są przede wszystkim wszelkie zaburzenia układu krążenia czy układu nerwowego, a także choroba Alzheimera, ciąża czy okres laktacji. Każdorazowo przed zabiegiem warto skonsultować się z kosmetologiem oraz z lekarzem medycyny. Mimo, iż botox nie stanowi inwazyjnej metody, to po zabiegu mogą pojawić się komplikacje, takie jak mrowienie skóry, niewielkie krwiaki a nawet efekt zwiotczenia mięśni (który na szczęście znika po kilku tygodniach po zabiegu).
Źródło: Ladies Clinic

Previous ArticleNext Article
zobacz wiecej Industrialna półka wisząca do łazienki w stylu loft https://hankasa.com.pl/waska-konsola-w-przedpokoju-jak-polaczyc-funkcjonalnosc-z-estetyka/